Energia elektryczna staje się coraz bardziej kosztowna, dlatego niezbędne jest poszukiwanie alternatyw w jej pozyskiwaniu. Jednym z takich rozwiązań są odnawialne źródła energii. Choć panele fotowoltaiczne, zainstalowane na budynkach, stanowią krok w dobrą stronę, to jednak nie wystarczają.
Wójt Dawid Pietrucha odwiedził Iłówiec Wielki w Wielkopolsce, gdzie miał okazję zapoznać się z biogazownią, która niedawno została oddana do użytku. Tego typu inwestycja mogłaby być również zrealizowana również w naszej gminie. Wytworzona energia z biogazu mogłaby być efektywnie wykorzystywana nie tylko na potrzeby chociażby oczyszczalni ścieków, ale także budowanego właśnie przedszkola.
- Myślę, że jest to kierunek, w którym powinniśmy podążać. Nie oznacza to jednak, że budowa biogazowni będzie teraz naszym priorytetem. W tej chwili mamy pilniejsze inwestycje. Odwiedzając Brodnicę chciałem na razie dowiedzieć się jak działa biogazownia, jakie są uboczne skutki jej funkcjonowania, a przy okazji dowiedzieć się o możliwościach pozyskania unijnych środków finansowych na taką inwestycję. Nasza gmina zaangażowana jest w tworzenie spółdzielni energetycznej i być może będziemy mogli pozyskać środki finansowe na realizację tego przedsięwzięcia – mówi Dawid Pietrucha.
Warto jeszcze dodać, że efektem ubocznym produkcji energii elektrycznej w biogazowni byłoby uwalnianie ciepła, którym można byłoby ogrzewać budynki wielorodzinne sąsiadujące z oczyszczalnią ścieków, przedszkole, a później nawet szkołę i budynek ŻOKiS.
Takie rozwiązanie nie tylko przyczyniłoby się do obniżenia kosztów eksploatacji, ale także byłoby przyjazne dla środowiska, stanowiąc krok w kierunku zrównoważonego rozwoju.