Trwa właśnie okres najbardziej wytężonej pracy dla naszych rolników. Żniwa przebiegają pełną parą i nawet pogoda w tym roku nie bardzo przeszkadza w pracy, dzięki czemu zbiory prowadzone są bardzo sprawnie.
Żuławscy rolnicy przystępują do żniw – jak co roku zresztą – jako jedni z ostatnich w kraju. Dobre ziemie sprawiają, że plony są też wysokie. Według danych z całego Pomorza rzepak sypał na poziomie 3,45 t/ha, jęczmień ozimy – 4,73, jęczmień jary – 3,63 t/ha, pszenżyto ozime – 4,17, a żyto – 3,66 t/ha.
- Cieszę się, że w tym roku aura dopisała i rolnicy bez większych utrudnień mogli zbierać owoc całorocznej pracy. Raduje również fakt, że podczas prac polowych nie doszło do żadnych wypadków, także z udziałem dzieci, które bardzo chętnie pomagają swoim rodzicom w pracach polowych – zauważa wójt Janusz Goliński. – Dla wielu rolników pozostała jednak jeszcze jedna, ważna niewiadoma – cena za zboże. Słyszałem, że w ostatnim czasie poszybowały one nieco w dół, a fachowcy podpowiadają, żeby poczekać jeszcze ze sprzedażą zbóż, aby osiągnąć większy zysk. Cena zbóż w dużej mierze zależy od tego, co dzieje się na rynkach światowych, a w tym roku także od wojny w Ukrainie.
Do końca żniw pozostało już niewiele. Można więc śmiało planować świętowanie. Korzystając z okazji jeszcze raz zapraszamy na gminne dożynki, które 3 września odbędą się w Cedrach Wielkich.
- Praca na gospodarstwie nie należy do łatwych, dlatego wszystkim rolnikom serdecznie dziękuję za poniesiony trud. Dzięki Wam chleba nie brakuje na naszych stołach – dziękuje Janusz Goliński.