Bracia Marciniak to jedno z najstarszych rodzeństw w naszym powiecie. Jeden z nich – Pan Henryk mieszka w Trzcinisku i 1 listopada świętować będzie 91. urodziny. Starszy brat Stanisław ma 95 lat.
Cała rodzina Marciniaków na Żuławy sprowadziła się na początku lat 50 – jak wszyscy przyjechali tu za lepszym życiem. Wcześniej mieszkali na Mazowszu, a do Koszwał sprowadzili się z Sewerynowa w obecnym powiecie makowskim.
Jak mówi nam Ireneusz Przepiórzyński, siostrzeniec jubilata Marciniakowie mieli zająć się pracą na roli. W związku z tym, że w Koszwałach zaczęto tworzyć PGR cała rodzina musiała opuścić dom i przenieść się do innego, w Trzcinisku.
– Wujek całe życie pracował na gospodarstwie, a jego pasją stały się pszczoły. Kilkanaście lat temu pobili go chuligani w Gdańsku i od tamtej pory ma problemy z nogami. Chcielibyśmy, aby wujek udał się na rehabilitację do sanatorium, ale wywalczenie miejsca w takiej placówce jest bardzo trudne. Mimo to cieszy się znakomitym zdrowiem, którego mógłby pozazdrościć mu niejeden senior – mówi nam siostrzeniec seniora.
Zacny jubilat z Trzciniska lubi czytać prasę, w której dowiaduje się co dzieje się w kraju i powiecie gdańskim.
– Wujek cały czas jest jeszcze kawalerem do wzięcia – dodaje z uśmiechem na ustach Pan Ireneusz.
Pana Henryka z życzeniami odwiedził wójt Janusz Goliński, który złożył jubilatowi życzenia.
– Takiego zdrowia i pogody ducha życzyłbym wszystkim seniorom mieszkającym w naszej gminie. Pan Henryk jest stałym uczestnikiem wszystkich imprez gminnych organizowanych dla naszych seniorów. Raz jeszcze składam gorące życzenia zdrowia i miłości bliskich, byśmy przy okazji jego urodzin spotykali się jeszcze przez długie lata – życzy Jubilatowi wójt Janusz Goliński.
