W Trutnowach mieszka jeden z najstarszych w powiecie gdańskim fanów futbolu. Stanisław Maliszczak skończył właśnie 92 lata i w dalszym ciągu z wielkim entuzjazmem ogląda piłkarskie potyczki.
Zacny Jubilat pochodzi z południa Polski. W czasie wojny musiał zajmować się rodziną, ponieważ jego ojciec trafił do obozu koncentracyjnego. Życie wystawiło młodego Staszka na wielką próbę, którą – jak czas pokazał – zdał bardzo dobrze. Po wojnie przeniósł się na Żuławy. Tu, a dokładniej mówiąc na Długim Polu, wspólnie z kilkoma kolegami, zaczął tworzyć Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną. Tu także poznał swoją przyszłą żonę Helenę. Od ich zaślubin minęło jesienią 71 lat. Warto wspomnieć, że Państwo Maliszczak wychowali dwie córki i dwóch synów. Zacny Jubilat doczekał się 6 wnuczek i 4 wnuków oraz 8 prawnucząt, ale niebawem ich grono powiększy się o jeszcze jednego członka rodziny…
– Tata całe życie pracował na gospodarstwie. Wolny czas lubił spędzać na oglądaniu meczów piłkarskich. Miłość do piłki nie wzięła się znikąd. Jako młody chłopak tata lubił grać w piłkę. Jego pamięć nieco szwankuje, ale po objerzeniu meczu jeszcze przez kilka dni potrafi rozprawiać na ten temat – mówi nam córka Ewa.
– Pana Stanisława i jego małżonkę znam od wielu lat. To małżeństwo z najdłuższym stażem w naszej gminie. Cieszę się, że wśród nas mieszkają tacy ludzie jak Państwo Maliszczak. W tak uroczystym dniu gratuluję dobrego zdrowia i życzę, aby takie było przez następne długie lata. Mam nadzieję, że niebawem będę mógł osobiście przekazać te życzenia – mówi Janusz Goliński, Wójt Gminy Cedry Wielkie.