Najwięcej emocji i radości podczas uroczystego odpalania światełek świątecznych w Koszwałach dostarczył bez wątpienia 50-letni wóz strażacki, który udekorowany został tysiącami światełek. Wspólne odpalanie światełek odbyło się w Koszwałach pierwszy raz. Mimo padającego deszczu przybyło ok. 200 osób. Atrakcji było co nie miara.
– Najpierw spotkaliśmy się w wiejskiej świetlicy, gdzie swoimi umiejętnościami artystycznymi popisywały się dzieci. Nie brakowało dobrej zabawy i łakoci. Ze wszystkimi bawił się oczywiście roztańczony Mikołaj. Potem udaliśmy się do parku, gdzie… czekał kolejny Mikołaj. Tu z kolei rozdawane były maskotki i słodycze, a furorę – szczególnie wśród zziębniętych – wywołała gorąca herbata oraz równie gorący, pachnący laską wanilii i cynamonem grzaniec. Na tę krótką chwilę przestał padać deszcz, spadło nawet kilka płatków śniegu. Mimo przenikliwego zimna mieszkańcy nie odchodzili do domów. Dało się odczuć ich radość oraz magię nadchodzących świąt – mówi Justyna Słowińska, sołtys Koszwał.
W centrum wsi oko mieszkańców i gości cieszy rozświetlona, sięgająca niemal nieba choinka i udekorowane uliczne latarnie oraz świąteczne ozdoby, znajdujące się w parku.
– Zdecydowanie największą atrakcją był udekorowany przez naszych strażaków samochód pożarniczy. W najbliższy weekend będziemy nim jeździć – ze świąteczną muzyką oczywiście – po Koszwałach i okolicznych wsiach, by jak najwięcej osób mogło zobaczyć to cudo. Filmik z przejazdu zamieszczony jest też na naszym profilu facebookowym i bije rekordy popularności – dodaje Justyna Słowińska.
Ci, którzy w najbliższych dniach nie będą mieli czasu, aby zobaczyć udekorowany wóz strażacki OSP Koszwały, ostatnią okazję będą mieli w wigilię. Oświetlony samochód będzie można oglądać, udając się na pasterkę.
Przygotowanie świątecznych dekoracji było możliwe dzięki części środków z funduszu sołeckiego oraz z nagrody otrzymanej w konkursie „Piękna wieś pomorska”, sponsorów i datków od niektórych mieszkańców Koszwał.