W ciągu kilku najbliższych tygodni wykonane ma być przejście, dzięki któremu znacznie skróci się droga osób, które z ulicy Klonowej w Cedrach Małych chcą przejść na drugą stronę drogi ekspresowej S7.
- Przed przebudową drogi ekspresowej S7 mieszkańcy rejonu ulicy Klonowa na drugą stronę trasy przechodzili wzdłuż ulicy w tamtym czasie przecinającej „siódemkę”. W ramach całego projektu drogowego wybudowano wiadukt na wysokości stacji paliw, a droga została zastąpiona objazdem, a dojazd samochodowy odbywa się dookoła - przypomina i tłumaczy Andrzej Bożyk, zastępca wójta gminy Cedry Wielkie.
Projekt głównej inwestycji nie zakładał pozostawienia pieszego ciągu i łączenia przy firmie Roltop. W tej chwili mieszkańcy muszą nakładać drogi, podążając wzdłuż kanału, a potem wspinać się na skarpę, by dostać się do głównej drogi.
Problem przejścia zauważyli mieszkańcy, a wójt Janusz Goliński zasygnalizował go Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. Do Cedrów Małych przyjechał Waldemar Chejmanowski, zastępca dyrektora ds. inwestycji gdańskiego oddziału GDDKiA, który osobiście ocenił sytuację i przyznał rację mieszkańcom.
- W tej chwili trwają pracę projektowe uwzględniające „zapomniane” dojście. Wierzymy, że z nowego przejścia już we wrześniu będą korzystać dzieci, które chodzą tamtędy do szkoły - mówi Andrzej Bożyk.